Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pon 10:48, 08 Paź 2018    Temat postu: 654

Krol wstal. Ulozyl poly swej szaty, zdjal z szyi zloty lancuch, ktory nosil w czasie pelnienia urzedu, i podal paziowi, by ten umiescil go na purpurowej, atlasowej poduszce. Nastepnie Krol zdjal z glowy korone i podal innemu paziowi.

Zszedl po stopniach z tronu. Zgromadzony tlum poklonil sie nisko.

-Chodz, kuzynie - powiedzial do Borrica - usiadziemy na mym prywatnym tarasie, gdzie bedziemy mogli swobodnie porozmawiac, mam juz dosyc tej dworskiej etykiety.

Borric skinal glowa i stanal u boku Krola, dajac jednoczesnie znak Kulganowi, Fugowi i innym, aby poczekali. Ksiaze Caldric oznajmil wszystkim, ze audiencja tego dnia dobiegla konca, a ci, ktorzy chcieli zlozyc Krolowi jakies petycje, powinni przyjsc nastepnego dnia.

Tlum powoli opuszczal sale przez wysokie drzwi. Kulgan, Pug i Arutha zostali na miejscu. Podszedl do nich Caldric.

-Pokaze wam pokoj, gdzie bedziecie mogli poczekac. Wypadaloby, zebyscie byli w poblizu, gdyby Jego Wysokosc zechcial was wezwac do siebie.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group